piątek, 2 września 2011

Łatwy chleb na zakwasie

Uwielbiam chleb pieczony w domu, zwłaszcza taki jeszcze cieplutki posmarowany prawdziwym masełkiem......................pychotka. Kiedyś myślałam, że zrobienie chleba na zakwasie to już wyższy stopień wtajemniczenia, ale to naprawdę może być bardzo łatwe zadanie.



Składniki:
  • 500 g mąki (około 300 pszennej i 200 żytniej lub pszennej razowej - wybór rodzaju i proporcje zależy od naszego własnego gustu)
  • 1 i 1/2 łyżeczki soli
  • 3 łyżki ziaren słonecznika (możemy też dodać pestki z dyni, sezam, suszone śliwki, suszoną żurawinę itp. itd.)
  • 3 łyżki płatków owsianych
  • ok 500 ml ciepłej wody
  • zakwas (wyjmujemy z lodówki minimum półtorej godziny wcześniej żeby osiągnął temperaturę pokojową)
  • oliwa do wysmarowania formy

Mąki, sól, ziarna i wodę mieszamy w misce. Dodajemy zakwas a następnie dolewając po trochu wody wyrabiamy ciasto ręką. Staramy się nie wlewać zbyt dużej ilości wody na raz, gdyż ciasto nie może wyjść zbyt rzadkie (ładnie nam wyrośnie, ale zaraz potem opadnie). Ciasto powinno osiągnąć konsystencję hmmmmmmmmm bardzo gęstej śmietany. Podana porcja wystarcza mi na formę o rozmiarach 29x10x7cm

Formę keksówkę smarujemy dokładnie oliwą (ja używam oliwy z oliwek), przekładamy do niej nasze chlebowe ciasto (około 5 łyżek zostawiamy i przechowujemy w lodówce, to jest nasz zakwas na następny bochenek), przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10-12 godzin. Czasami chlebek potrzebuje nawet więcej czasu na ładne wyrośnięcie, choć przy panujących u nas ostatnio upałach zdarzyło mi się piec już po 3-4 godzinach, gdyż zaczynał "uciekać" z formy. 

Wyrośnięty chlebek można posmarować mlekiem i posypać ziarnami. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 50 minut.

Po wyjęciu z piekarnika studzimy na kratce. Jeśli nie lubimy chrupiącej skórki wierzch smarujemy obficie wodą i przykrywamy ściereczką.



Zakwas:
Kilka łyżek mąki zalewamy kilkoma łyżkami wody niechlorowanej. Przechowujemy w ciepłym miejscu i dwa razy na dobę mieszamy drewnianą łyżką. Jak pojawią się bąbelki (w zależności od temperatury otoczenia 3-5 dni) dodajmy jeszcze trochę mąki pszennej (jeśli jest bardzo gęsty to także wody), odstawiamy na dobę i................gotowe:)

1 komentarz:

  1. Ja też uwielbiam chleb pieczony w domu! Taki na zakwasie też piekę, ale trochę inny. Muszę spróbować z tego przepisu. Wygląda super smakowicie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad:)