piątek, 12 lipca 2013

Truskawkowy kompot na zimę

Zamykanie lata w słoikach oficjalnie rozpoczęte. Sezon truskawkowy trwa, według mnie, zdecydowanie za krótko. Na szczęście można go przedłużyć przetworami z truskawek. Któż z nas nie lubi napić się w środku zimy pysznego kompotu, lub posmarować pajdy świeżego chleba, najlepiej własnego wypieku, smakowitym dżemikiem z truskawek :)






Składniki:

  • truskawki
  • cukier
Celowo nie podaję proporcji, gdyż każdy i tak zapewne przygotowuje kompot z innej ilości truskawek.

Truskawki myjemy, usuwamy szypułki. Umyte i odszypułkowane owoce układamy warstwami w garnku, przesypując sporą ilością cukru (ja na 2,5 litrowy garnek zużyłam około 800g cukru). Ostatnią warstwą powinien być cukier.

Garnek przykrywamy ściereczką i zostawiamy na kilka godzin (najlepiej na noc). W tym czasie owoce puszczą sporą ilość soku. Owoce razem z sokiem i cukrem doprowadzamy do wrzenia (nie gotujemy długo - chcemy tylko, żeby cukier się rozpuścił a owoce nie rozpadły się). Wrzący kompot przelewamy do słoików i zamykamy na gorąco. Słoiki odwracamy do góry dnem, ustawiamy na zakrętkach i przykryte ściereczką zostawiamy od ostygnięcia.(*)


(*) Słoiki zamykane na gorąco nie wymagają pasteryzowania (ja nigdy nie pasteryzuję i kompot nie psuje się nawet stojąc kilka miesięcy). Jeśli macie ochotę to możecie je poddać krótkiej pasteryzacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad:)